|
John Tilbury, Zygmunt Krauze: Grand Tour
|
Wydano: I 2016 Czas trwania: 63:14 CD | 12-str książeczka | digipack
1. Cornelius CARDEW: Solo with Acompaniment |10:35 2. Terry RILEY: Keyboard Studies #2 |22:36 3. Tomasz SIKORSKI: Echoes II |13:09 4. Christian WOLFF: Tilbury 3 |08:38 5. Zygmunt KRAUZE:One Piano Eight Hands |08:16
Wykonawcy: John Tilbury: fortepian [1,2,4] pianino [5] Zygmunt Krauze: fortepian [1,2,3,4] pianino [5] Szábolcs Esztényi: fortepian [2,3,4] pianino [5] Hubert Zemler: perkusja [1,3] pianino [5]
|
| Tilbury opuścił PRL w 1964 roku i od tamtej pory jego wizyty były coraz rzadsze. Zaangażował się w działania Scratch Orchestra Corneliusa Cardew oraz AMM. Stał się znany z wykonań kompozycji Mortona Feldmana. Zygmunt Krauze natomiast, obok rozwijania Warsztatu Muzycznego, stał się w swoim pokoleniu wiodącym kompozytorem o zapleczu konceptualnym, opartym na recepcji unizmu Władysława Strzemińskiego. Obaj zajmują miejsca w dwóch sąsiadujących ze sobą światach.
|
Pierwszymi uczestnikami działań Warsztatu Muzycznego było czterech pianistów: John Tilbury, Zygmunt Krauze, Zbigniew Rudziński i Tomasz Sikorski. Zespół stanowił dla każdego z nich obszar eksperymentów wykonawczych, jak również umożliwiał im eksplorowanie nowych technik kompozytorskich. Dzięki Tilbury’emu mieli dostęp do partytur najbardziej aktualnej nowej muzyki. Ich koncerty stanowiły zaś ważny punkt w polskiej recepcji zachodniej awangardy. To w tym kręgu odbyły się polskie prawykonania dzieł Johna Cage’a, Mortona Feldmana, Christiana Wolffa, Corneliusa Cardew, Terry’ego Rileya, La Monte Younga.
Pobyt Johna Tilbury'ego na rezydencji w Warszawie w 2015 roku umożliwił ponowne spotkanie z Zygmuntem Krauze. Spotkanie to nie miało na celu rekonstrukcję zespołu, nie chodziło też o sentymentalną podróż w czasie do politycznej odwilży i jej owoców w postaci liberalizacji kultury w Polsce. Chodziło bardziej o politykę historyczną i przywrócenie tego momentu zbiorowej pamięci. Stąd w spotkaniu wzięli udział dodatkowi goście: kompozytor i interpretator nowej muzyki Szábolcs Esztényi, którego również łączyła przyjaźń z Tomaszem Sikorskim, a także młody warszawski perkusjonalista Hubert Zemler. Również wybór kompozycji stanowił formę krytycznego odniesienia do dziedzictwa Warsztatu Muzycznego.
Daniel Muzyczuk |
|